Subaru Forester 2020. Już nie kultowy samochód?
Dziesięć lat temu Subaru Forester było jednym z najpopularniejszych samochodów ostatnich czasów, obiektem pożądania wielu kierowców. Co to jest teraz i dlaczego na wielu drogach jest coraz mniej powszechne.
Czas mijał, a Forester niewiele się zmienił z wyglądu i pozostał bardzo ascetyczny w środku. Ale najnowsza generacja, choć nie zmieniła wyglądu zewnętrznego (od poprzedniej można ją odróżnić tylko po tylnych światłach), bardzo zmieniła się w środku. Teraz to normalny japoński samochód. Nie szczyt nowoczesnego designu, ale na poziomie konkurencji.
Z silników na naszym rynku pozostały tylko wolnossące 2,0 i 2,5 litra. Ponad 185 koni mechanicznych. Rozpędza się do setek w 9,5 sekundy, co nie jest złe. Chociaż wersje z silnikami z turbodoładowaniem były zauważalnie szybsze.
Z drugiej strony silniki wolnossące są bardziej niezawodne, choć są również bardzo wymagające pod względem jakości paliwa i oleju. I lepiej serwisować je częściej niż zaleca producent i niż właściciele konkurencji. Wtedy silniki będą służyły przez długi czas.
Subaru wyróżnia się doskonałym prowadzeniem, które osiągnięto dzięki nisko położonemu środkowi ciężkości i symetrii auta. To zasługa silników bokserskich. Obecny Forester nie jest wyjątkiem, samochód prowadzi się bardzo ładnie. Dynamiki nie można nazwać szaloną, ale czerpiesz przyjemność z kołowania przy dowolnej prędkości, w granicach obowiązujących przepisów ruchu drogowego.
Nieco frustrujący niealternatywny wariator. Bez względu na to, jak starają się, aby wyglądał jak klasyczny karabin maszynowy, różnica jest odczuwalna. Absolutnym plusem Subaru w porównaniu do konkurentów jest przestronność w kabinie i bagażniku.
Prześwit wynosi 22 centymetry, ale ze względu na duży zwis przedni, drożność jest ograniczona. Tylny zwis też nie jest mały.
Na czym kończymy? Samochód, który swoimi właściwościami może konkurować z większością modeli na rynku. Ale cena Forestera będzie wyższa ze względu na japoński montaż i konieczność uiszczenia ceł. Jeśli porównamy maksymalną konfigurację, to w porównaniu z konkurencją będziesz musiał zapłacić 300 tysięcy jednostek warunkowych lub nawet więcej. Maksymalne wyposażenie Subaru Forester 2020, które miałem na teście, kosztuje prawie 3 miliony jednostek warunkowych.
To dużo, biorąc pod uwagę, że Forester ma wady, a konkurenci oferują ciekawe opcje, których Subaru nie ma. Na przykład topową Mazdę CX-5 można kupić z mocniejszym silnikiem i wyświetlaniem odczytów przyrządów na przedniej szybie. Co więcej, będzie kosztować znacznie mniej. A to tylko jeden przykład. Toyota RAV4, Volkswagen Tiguan, Mitsubishi Outlander i inni konkurenci również mają przewagę nad Subaru. Każdy ma swoje.
Jeśli interesują Cię szczegóły dotyczące Leśnicza, obejrzyj nowy film na moim kanale YouTube „Autoportret". Jak zwykle szczegółowo opowiadam o samochodzie, ale jednocześnie czas filmu jest krótki, ponieważ nie ma w nim „wody”: