Rocznica w powietrzu: Renault 4 powrócił przed terminem jako samochód powietrzny
Klasyczne Renault 4 (znane we Francji jako Renault 4L – Quatrelle) świętuje w tym roku 60. rocznicę, a dzisiejsza latająca wersja Air4 jest ostateczną umową na szereg specjalnych projektów i wydarzeń mających uczcić tę rocznicę.
Pierwsza generacja Renault 4, produkowana w latach 1961-1994 obok VW Garbusa/Käfera, Citroena 2CV i klasycznego Mini, stała się jednym z symboli masowej motoryzacji w Europie, z ponad 8 milionami wyprodukowanych egzemplarzy. Na początku tego roku ogłoszono, że Renault wskrzesi 4 jako elektryczny crossover: jego konstrukcja została już odtajniona na zdjęciach patentowych, ale produkcja seryjna rozpocznie się dopiero w 2025 r., a oficjalnie potwierdzono, że nowe Renault 4 będzie również oferowane. w kształcie pięty z charakterystycznym stopniem między kabiną a nadwoziem.
W związku ze zbliżającym się powrotem Renault 4 na rynek, serwis prasowy francuskiego domu będzie co jakiś czas wycofywał ten model, aby do czasu debiutu następcy publiczność była odpowiednio rozgrzana, a 40. rocznica stała się świętem. Dobra okazja do różnych projektów specjalnych na temat wersji klasycznej. Najciekawszy jest oczywiście Air4: francuskie centrum projektowania mechanizmów TheArsenale stworzyło „cztery" latające koła dla Renault w zaledwie 6 miesięcy.
Nadwozie Air4, w którym znajduje się pilot (nie ma foteli dla pasażerów), tylko z pozoru przypomina klasyczne Renault 4, ale w rzeczywistości jest to karbonowe nadwozie bez drzwi montowane na podwoziu. Aby usiąść na miejscu kierowcy, musisz całkowicie pochylić się do przodu. Samolot spoczywa na ziemi na czterech podporach oscylacyjnych.
Mimo bardzo krótkiego okresu rozwoju Renault Air4 lata, chociaż w promocji na YouTube w zasadzie widać tylko starty i lądowania. Serwis Arsenale uczciwie podaje, że obecna wysokość lotu to tylko 15 metrów, teoretyczna to 700 metrów.
Układ napędowy jest oczywiście elektryczny: bateria litowo-polimerowa o pojemności 90 000 mAh zasila silniki elektryczne, które napędzają cztery węglowe śmigła dwułopatowe. Moce zakładu nie zostały ujawnione. Prędkość przelotowa około 90 km/h.
Do końca roku samochód będzie można oglądać w atelier Renault na Polach Elizejskich w Paryżu, wraz z innymi niezwykłymi wersjami Renault 4, przed trasami w Miami, Nowym Jorku i Makau.
Renault nie ma w planach opracowania produkcyjnej wersji Air4 – jest zbyt żmudne i drogie, a konstrukcja klasycznego komercyjnego latającego samochodu „quattro” nie jest jeszcze za bardzo odpowiednia – potrzebna jest inna aerodynamika lotu, jak np. w la Xpeng Air Car, chińskim startupie, który obiecał rozpocząć masową produkcję w 2024 roku.